O tym projekcie niewiele można by rzec, bo jest tak mały, że ciężko znaleźć pole do (p)opisu 😉
WC miało być ciemne, klubowe, z tapetą. Inne niż jasna i stonowana reszta domu. Postawiliśmy na czarną tapetę, czarną zabudowę i jasne płytki, żeby trochę wnętrze “odciążyć”
Złote dodatki, ciekawe uchwyty, lampa przy lustrze i można się poczuć jak na imprezie, co w dzisiejszych czasach jest całkiem sporym plusem 😉